Ostatnie słoneczne chwile pszczółka postanowiła wykorzystać by zjeść pyszny posiłek.
Nektar w kwiatach groszku pachnącego jest chyba trudno dostępny, ale pewnie pyszny, skoro owad włożył tyle trudu by dotrzeć do niego. Z podziwem obserwowałam upór tej pszczółki i z radością zbiorę strąki z nasionami by w przyszłym roku znowu posiać pachnący groszek dla tych pożytecznych owadów.
|
Fot. Ewa Rejnus. |
|
Fot. Ewa Rejnus. |
|
Fot. Ewa Rejnus. |
|
Fot. Ewa Rejnus. |
|
Fot. Ewa Rejnus. |
|
Fot. Ewa Rejnus. |
Do zachodu słońca pszczółka była na tych kwiatach. Słońce zaszło, owad odleciał, mam jednak nadzieję, że wróci jutro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz